piątek, 25 listopada 2016

Pożegnanie

Dziękujemy za poświęcenie swojego cennego czasu na czytanie naszego bloga.
Pozdrawiamy Iza, Adrian i Michał :)

Kościół Pokoju dzisiaj.

Kościół pokoju w dzisiejszych czasach wciąż pełni tą samą funkcję. W niedzielę i święta odbywają się msze protestanckie. Sam kościół w 2001 roku został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Od roku 1989 kościołem zarządza Ks. bp Waldemar Pytel wraz z żoną Grażyną. To właśnie za ich rządów kościół zaznał gruntownej renowacji. Wymieniono dachy, wzmocniono ściany, głównie po to, aby służył on protestantom jeszcze długi czas, a zarazem aby wciąż mógł być odwiedzany przez wiernych z całego świata. Jest także symbolem pojednania: w 1989 r. premier Tadeusz Mazowiecki i kanclerz Niemiec Helmut Kohl w drodze do Krzyżowej modlili się tu o pokój. W 2014 r. kanclerz Niemiec Angela Merkel i premier Polski Ewa Kopacz wzięły udział w ekumenicznej modlitwie o pokój. Gościła tutaj, w 2011 r., także szwedzka para królewska Karol XVI Gustaw i królowa Sylwia. W roku 2016 kościół odwiedził najważniejszy tybetański duchowny – Dalajlama. M.K

Krótki filmik o Kościele Pokoju


Trasa podróży Christiana Czepki


czwartek, 24 listopada 2016

Trzecia część wywiadu - "Opracowanie pamiętnik

5. Czy są jakieś źródła mówiące o życiu Czepki przed i po podróży?

Ad 5. Niestety o samej postaci Christiana Czepki niewiele wiadomo. Pozostaje on w cieniu swojego "wielkiego" brata Daniela Czepki von Reigersfelda. Jedyne informacje, jakie posiadamy na jego temat, pochodzą z pracy Wernera Milcha, autora biografii Daniela Czepki. Urodził się zatem w 1609 bądź 1610 r. w Świdnicy. Studiował prawo, lecz prawdopodobnie nigdy nie ukończył tego kierunku. W 1651 r. pośredniczył jako poseł świdnickiego zboru ewangelickiego w rozmowach z saskim ambasadorem przy dworze cesarskim Schrimpfem, prosząc go o wsparcie dla świdnickich protestantów. W 1651 i w 1653 r. odbył podróż na sejm Rzeszy do Ratyzbony, gdzie na ręce cesarskie złożył petycję świdnickich luteranów w sprawie przywileju wolnego powoływania duchownych przy Kościele Pokoju oraz prośbę o budowę szkoły ewangelickiej przy tutejszym kościele. Wiadomo, iż brał on udział w licznych podróżach zagranicznych, których celem było zbieranie datków na budowę Kościoła Pokoju (między innymi w 1654 r., którą wraz z Matthaeusem Scholtzem odbył do Szwecji). W 1656 r. został rządcą majątku książąt legnicko-brzesko-wołowskich w Przewornie. Pod koniec życia ożenił się ze Świdniczanką Heleną Scholtzin (29 października 1657 r.). Zmarł 2 czerwca 1658 r. „po jedenastotygodniowej chorobie” w miejscowości Przeworno w pobliżu Strzelina.

6. Jak długo trwała praca nad tłumaczeniem pamiętnika?

Ad 6. Praca nad tłumaczeniem i porównaniem treści pamiętnika z innymi źródłami trwała około 3 miesięcy, co uważam za i tak ekspresowe działanie, niezależnie od stosunkowo niewielkiej objętości tego dzieła. Najtrudniejszym etapem było rozstrzyganie skrótów, którymi cały pamiętnik dosłownie usiany jest na obszarze całej jego objętości.

7. Czy to odkrycie było wielkim przeżyciem?

Ad 7. Tak, dla mnie jako historyka było to wyjątkowe przeżycie w swoim rodzaju. I to nie tylko ze względu na warstwę informacyjną tego rękopisu - każda zapiska wnosi przecież nowe informacje,
o których nikt wcześniej nie miał zupełnie żadnego pojęcia. Najbardziej jednak fascynujące jest przy tego typu odkryciach, że przemawiają do nas ludzie, których prochy rozwiał już wiatr. Opowiadają
o swoich przeżyciach, fascynacjach, problemach, radościach i smutkach życia i samej wyprawy. To naprawdę wyjątkowe uczucie!

Druga część wywiadu - "Czy kolekta Christiana Czepki okazała się sukcesem?"

3. Czy interesował się Pan barokowymi podróżnikami przed odkryciem pamiętnika?

Ad 3. Celem moich poszukiwań nie było odnalezienie relacji z podróży, lecz znalezienie informacji
o Kościele Pokoju i samej Świdnicy. Lecz faktem jest, że od czasów, gdy byłem studentem Uniwersytetu Wrocławskiego bardzo interesowałem się podróżami Ślązaków w okresie średniowiecza i w okresie nowożytnym w różnych kierunkach. W ten sposób odkryłem na przykład fascynujący opis wyprawy świdniczan do Ziemi Świętej z 1507 r. (do tej pory czeka na opracowanie) - jedynej znanej tego rodzaju pielgrzymce świdniczan, którzy wyruszyli na nią wraz z księciem legnickim Fryderykiem II. A z barokowych wypraw odnalazłem relację wyprawy dwóch von Hochbergów, panów na Roztoce do Europy Zachodniej (tzw. podróż kawalerska, w której młodzi szlachcice mieli się zapoznać z warunkami panującymi w innych krajach, poznać lepsze metody gospodarowania ziemią i w ogóle spraw dotyczących gospodarki, aby móc potem godnie przejąć majątek z rąk swego ojca). Rękopis ten znajduje się w Bibliotece Narodowej w Pradze (Ceska Narodni Knihovna). Znalazłem też drugi, kompletnie nieznany rękopis Christiana Czepki z wyprawy do Ratyzbony w 1653 r. Czepko uczestniczył w Reichstagu, którzy obradował nad ratyfikacją postanowień traktatu pokojowego z Munster i Osnabruck, który zakończył w 1648 r. wojnę trzydziestoletnią.

4. Czy można określić jaką część pieniędzy potrzebnych do budowy kościoła zebrał Czepko? Była to duża jak na tamte czasy kwota?

Ad 4. Uczestnicy wyprawy zebrali 1768 talarów, lecz 200 talarów pochłonęły koszta podróży, wyżywienie, leki. Była to bardzo duża suma jak na owe czasy, za którą można było kupić średniej wielkości majątek ziemski. Dla porównania w owym czasie kram kupiecki, tzw. bogaty kram kosztował w mieście 300 talarów. Zatem za ową sumę można by kupić 5 takich kramów, w których handlowano towarami luksusowymi.

Pierwsza część wywiadu - "Jak odnalazałem pamiętnik?"

Niesamowite odkrycie Pana Sobiesława Nowotnego, który odnalazł i opracował pamiętnik Czepki.

1. Zapiski, pamiętnik Christiana Czepki znalazł Pan przez przypadek czy było to jednak celowe działanie? W jakim stanie był pamiętnik w momencie znalezienia?

Ad 1. Odnalezienie pamiętnika Christiana Czepki było przypadkowe. Natknąłem się na niego
w zbiorach Działu Rękopisów Biblioteki Uniwersyteckiej we Wrocławiu (nie w Archiwum Państwowym we Wrocławiu, jak pisała o tym we wstępie do wydania książkowego pani Lamparska, która nie konsultowała się ze mną przy pisaniu). Poszukiwałem wówczas w ogóle informacji na temat Kościoła Pokoju i Świdnicy. Ucieszyłem się ogromnie z jego odnalezienia, tym bardziej, że poszukiwania nie były łatwe. Pamiętnik z podróży do Szwecji znajduje się w większym zbiorze, czy też poszycie, oprawionym razem z kilkoma innymi rękopisami. Stało za tym zatem sporo szczęścia. Sam pamiętnik znajduje się w doskonałym stanie, lecz pamiętać należy, że nie jest to oryginał spisany przez samego Czepkę, lecz jego rękopiśmienna kopia sporządzona w 1723 r., a zatem na długo po samej wyprawie i śmierci jej autora

2. Ile czasu zajęło Panu przepisanie notatek w formie książkowej? Było to bardzo trudne?

Ad 2. Odczyt rękopisu i przepisanie go do komputera zajął mi kilka tygodni. Pamiętać należy, że pisany jest on pismem neogotyckim z okresu baroku, które nastręcza wielu problemów. Na Dolnym Śląsku jest zaledwie kilka osób, które są w stanie czytać ten rodzaj pisma. Ja również do nich należę. Jeśli chodzi o język, to oczywiście spisany jest w j. niemieckim oraz częściowo po łacinie (tu na przykład recepta lekarska).